40 rzeczy, które chcę zrobić do 40 - tki
- lista Martyny
Wpis ten robię w dniu moich 30 urodzin - mamy 31 maja 2016. Kilka dni temu zrobiłam sobie listę rzeczy, które chciałabym zrobić do 40-tki. Nie są to marzenia podróżnicze, bo tych mam setki, chociaż niektóre punkty są związane z podróżami, są to przypadki wyjątkowe, nie ma tam również rzeczy związanych z robieniem kariery, posiadaniem różnego rodzaju majątku czy szalonymi decyzjami typu rzucam pracę. W znacznej większości są to rzeczy, których nigdy jeszcze nie zrobiłam, a które zawsze chciałam lub uważam, że powinnam spróbować zrobić, żeby się chociaż przekonać, czy mi się coś podoba. Chciałabym tutaj udokumentować króciutko to, co uda mi się spełnić.
Co mi dało stworzenie tej listy, czemu właściwie ona służy? No cóż, nie będę ukrywać, że z lekkim przerażeniem oczekiwałam dnia kiedy zamiast 2 z przodu będzie 3. Zaczęłam dotkliwie zdawać sobie sprawę z mijającego czasu, z tego, że pojawiają się siwe włosy i zmarszczki. Pocieszam się, że siwe włosy są mocniejsze i zdrowsze, a zmarszczki mam od śmiechu i robienia min. Ale są... I kiedy mam gorszy dzień widzę ich więcej i jeszcze bardziej się dołuję. Teraz, kiedy mam tę listę i analizuję ją, czekam na to najbliższe dziesięciolecie z radosnym oczekiwaniem, bo przecież mam tyle fajnych rzeczy do zrobienia! Nawet nie podejrzewałam, że jedno z moich marzeń spełni się niemalże tuż po tym jak je zapisałam w zeszycie! A teraz czas na moją listę:
1. ?
O tym opowiem, kiedy się spełni, chwilowo zachowam w tajemnicy 🙂
2. ?
O tym również napiszę, gdy się spełni 🙂
3. Posadzić bez
To moje marzenie z dzieciństwa
4. Posadzić konwalie
Kocham ich zapach, a niestety są zagrożone, więc chciałabym mieć własne.
6.06.2016 - zasadzone, dopiero na wiosnę przekonamy się czy zakwitną. Sadzonki dostałam od Oli. Mam nie dziękować 😉
5. Posadzić poziomki
Smak lata z dzieciństwa, dziś już nie mogę ich znaleźć w lesie.
6. W dniu 40 urodzin mieć odwiedzone 40 krajów, a najlepiej 100
Na razie mam ich 18
7. Kąpiel nocą w morzu
8. Prelekcja podróżnicza
Nie mam na myśli tutaj jakiejś dużej prezentacji, bo na to nie mam zbyt wyszukanych przygód, ale pójście do szkoły i opowiedzenie dzieciom o zwierzakach Afryki, Azji czy o zjawisku Zorzy Polarnej byłoby super!
9. Przeczytać 1000 książek
1000 książek - bardzo ładna liczba, jednak nie realna, musiałabym czytać 2 książki tygodniowo. Także cel: 1000 do osiągnięcia w przeciągu najbliższych 20 lat. Do 40-tki mój cel to: 500 książek 🙂 odliczanie rozpoczyna się od dnia moich urodzin. Stan na dzień dzisiejszy: 0
10. Zrobić aniołka w śniegu pod zorzą polarną
21.01.2017 🙂
11. Zatańczyć salsę na ulicach Kuby
12. Disneyland
13. Zjeść sushi w Japonii
14. Wejść na Rysy
15. Postawić stopę na każdym kontynencie
Na razie mamy trzy: Europa, Azja, Afryka
16. Jechać koleją transyberyjską
17. Złapać stopa
Jeszcze nigdy w życiu nie łapałam stopa, raz jeden droczyliśmy się z Pawłem, kto ma machać do kierowców, ale w końcu 3-godzinny spacer, powrotny ze szczytu Sljeme w Chorwacji odbyliśmy na nogach, niemożliwie głodni
18. Lot balonem
19. Pobyt w SPA
Zawsze wydawało mi się to nudne, ale muszę się przekonać jak to jest być tak rozpieszczanym
20. Zrobić dużą imprezę, na której będą wszyscy "moi" ludzie
Taaak, to marzenie już spełnione. Nawet nie musiałam palca do tego przykładać. Moi ukochani zrobili mi przyjęcie niespodziankę. Kiedy już siostra zdjęła mi opaskę, po kolei wychodzili z ukrycia w urodzinowych czapeczkach i z różami. Łzy szczęścia płynęły ciurkiem. Później był tort, przywieziony przez moich i Pawła rodziców oraz mojego chrześniaka z mamą. Łącznie 31 kochanych osób, a miało być jeszcze więcej, ale na prawdę nagłe przypadki uniemożliwiły spotkanie. Mając ich wszystkich blisko czułam się bezgranicznie szczęśliwa, tak szczęśliwa, że aż bolało. Była prezentacja ze zdjęciami, która dała mnóstwo radości, karta z podpisami, piniata i to też nie był koniec niespodzianek. Aż czułam się pijana od tych emocji. Ale ONI nie mieli nade mną litości. Dali mi prezent, jakby cała ta impreza nie była prezentem. Bilet lotniczy do Tromso na Zorzę Polarną... Miałam wrażenie, że ktoś wykradł mi mój zeszyt z listą marzeń. To właśnie ONI są spełnieniem moich marzeń. Są najważniejsi, najukochańsi. To mój cały świat!
21. Spróbować sił jako animator w szpitalu na oddziale dziecięcym
22. Konno po plaży/ konne safari/ wziąć udział w spędzie bydła
Byłoby super, gdyby te wszystkie trzy rzeczy udało się zrealizować, ale będę szczęśliwa, jeśli nawet jedną z nich się uda
23. Zrobić piknik
Nigdy nie byłam na takim prawdziwym pikniku, z koszykiem, kocem, owocami i kompotem...
24. Iść do wróżki
25. Przebiec się boso po świeżym śniegu
26. Pouczyć się rosyjskiego
27. Upić się
Mam 30 lat i jeszcze nigdy się nie upiłam, mniej więcej zdaję sobie sprawę z konsekwencji takiego stanu, ale chciałabym wiedzieć co to znaczy mieć kaca 😛
28. Spać pod namiotem
29. Spróbować nowego sportu
Jeszcze nie wiem jakiego, czekam na natchnienie i sprzyjające okoliczności. Na pewno chodzi mi o coś co wymaga nauki, a nie jednorazowej przygody.
30. Przez miesiąc praktykować "powitanie słońca"
31. Zrobić film - przewodnik o Sochaczewie
32. Zrobić film - przewodnik o Warszawie
33. Być wegetarianką przez miesiąc
34. Pójść na zajęcia z medytacji
35. Wziąć udział w bitwie na kolory lub pomidory
36. Spędzić wieczór ze słodkim winem na dywanie przed kominkiem
37. Pójść na mecz
Kompletnie mnie to nie interesuje, ale podobno emocje jak tam się rozgrywają się niezapomniane... No cóż... sama muszę to sprawdzić...
38. Ulepić bałwana
To robiłam w dzieciństwie, ale w tym najbliższym 10-leciu również chcę go ulepić
39. Wycieczka rowerowa
Najlepiej połączona z noclegiem pod namiotem, ale wystarczy jeśli będzie całodniowa
40. Tańczyć do rana
To już robiłam w wcześniejszych latach, ale wiem jakie to przyjemne i musi się wydarzyć w najbliższym dziesięcioleciu!
Proszę, trzymajcie kciuki za moją listę, a w dniu 40 urodzin w tym miejscu napiszę czy odczuwam satysfakcję, czy raczej frustrację? Czy to jest dobry pomysł czy lepiej nie wrzucać się w sztywne ramy. A może to nie są ramy, może to drzwi, dzięki którym przeżyję więcej. Któż to wie. Mam nadzieję, że się dowiem 🙂
Przebiec sie po śniegu juz możesz:) W Karpaczu biało. Do rosyjskiego mogę podesłać CI ksiażke:) lista jest fenomenalna i moze powinnam stworzyć swoja zanim stukną mi 4 dekady:) Powodzenia!
Dziękuję i powodzenia 🙂
Mhm… często zdarzało mi się obmyślać podobne cele, ale ja dawałem sobie więcej czasu 😀 z tych, które zapamiętałem najmocniej, jest oczywiście ukończenie i wydanie powieści, zobaczenie płetwala błękitnego w jego naturalnym środowisku, obejrzenie meczu na Old Trafford i kąpiel z delfinami 🙂
Coś się udało? 🙂